Każde dziecko
chciałoby mieć jakieś zwierzątko. To naturalna ludzka potrzeba, by opiekować
się kimś słabszym, bezbronnym, jednak u małych dzieci chodzi zupełnie o coś
innego. Taka świnka morska to
interakcyjna zabawka, która reaguje na bodźce i sama je dostarcza. Dziecko lubi
się z nią bawić, a może raczej wypadałoby powiedzieć nią bawić, ponieważ
reaguje na jego zachowania. Należy jednak pamiętać o tym, że każde zwierzę nie
jest zabawką – rolą rodziców jest tutaj przypilnowanie dziecka, które nie jest
na tyle rozwinięte psychicznie, by normalnie dbać o świnki morskie. Karmienie, zmiana ściółki, nawet zabawa powinna być
nadzorowana przez rodzica. To bardzo ważne, by nie próbować uczyć
odpowiedzialności dziecka w wieku kilku lat, które nie jest na odpowiednim
poziomie rozwoju poznawczego, by pojąć tak skomplikowane sprawy. W każdym razie
żadne zwierzątko nie jest zabawką i należy je szanować. Jeśli już przygarniemy je
pod swój dach cała rodzina powinna o nie dbać i nie przekładać wszystkich
obowiązków na najmłodszego członka rodziny.
Prawda!
OdpowiedzUsuń